Do góry
Wspólnota Dobrego Słowa i Eucharystii

Aktualności

Iz 35,1-10; Ps 85,9-14; Łk 5,17-26

Moje bluźniercze "ja"

Duchu Święty, uwolnij nas od tego, co chce nas ustawić w pozycji jakiejś powinności – że powinnismy się tak zachować wobec tego Słowa – a wprowadź nas w te miejsca, w których rzeczywiście jesteśmy, które często są dalekie od tego, jak powinniśmy zachować się wobec słów Jezusa. I pozwól nam prowadzić dialog z Jezusem z tych właśnie miejsc. Miejsc, w których jesteśmy, w których się odczuwamy, przeżywamy, w których się w tej chwili znajdujemy.

Dzisiaj Jezus przysłuchuje się nauczycielom w Piśmie i faryzeuszom. Oni zastanawiają się, kiedy widzą wielką wiarę i znak, jaki dzięki tej wierze mógł się ukazać, a mianowicie: uzdrowienie człowieka, który był sparaliżowany. Przysłuchuje się i tym samym zaprasza nas, abyśmy wnikliwie przysłuchali się temu, co aktualnie się w nas wyprawia, co się dzieje w nas, kiedy słyszymy badź doświadczamy czegoś, co nas dotyka, co nas przerasta, szczególnie, jeśli chodzi o relacje z Panem Bogiem. Zaprasza nas do tego, bo to jest miejsce, w którym aktualnie możemy się znajdować, miejsce, które jest terenem takim naprawdę naszym, w którym może niedojrzale, może głupio, ale jesteśmy. To jest bardzo ważne miejsce, które – jeśli zostanie uszanowane – będzie okazją do wejścia w prawdziwy, rzetelny dialog ze Słowem Boga.

Ten dialog może objawić się przez oburzenie, bo słysząc to, co mówi Bóg, do czego wzywa Bóg, co czyni Bóg, może się w tych miejscach w nas nas pojawić to, co pojawiło się w sercach, umysłach uczonych w Piśmie i faryzeuszów, czyli reakcja, w której dla nas będzie bluźnierstwem to, co słyszymy od Pana Boga. Jak to: bluźnierstwem? Noo, nie będzie nam zupełnie pasowało, będzie kompletnie nieżyciowe, będzie przeciwne temu, jakie mamy wyobrażenie o Bogu. Tak, jak było przeciwne wyobrażeniom o Bogu to, co robi Jezus, Syn Człowieczy, mający na ziemi władzę odpuszczania grzechów, uzdrawiania. Jeśli uszanujemy to miejsce, będzie szansa na dialog, rzetelny, prawdziwy dialog.

Jeśli natomiast nie uszanujemy tego miejsca – a moze tak być – wówczas to, co mówi Jezus, będzie dla nas jakąś abstrakcją, będzie tylko i wyłącznie czymś, czemu trzeba się tępo – uwaga! Tępo – podporządkować.

Myślę, że nierzadko może się nam zdarzać coś takiego, że czytając coś, co jest piękne z Bożego Słowa, coś co nas przerasta, a odkrywająć w sobie, że kompletnie nam to nie pasuje do naszych układanek o Bogu, o sobie, co nam brzmi tylko jako powinność, zagłuszamy ten bunt w nas. Bardzo konieczny bunt. Ten krzyk czy też wrzask, który mówi: To jest bluźnierstwo, to mi nie pasuje do całości. Albo na siłę próbujemy sakralizować to, zagłuszyć to przez: To mówi Pan Bóg tak, wiec ja nie mam prawa się tu odzywać. Albo wpadamy w rezygnację i po pewnym czasie w ogólne nas nie cieszy chodzenie za Panem.

Pewnie i dlatego Słowo Boże zaprasza nas dziś do wejścia w te mroczne obszary w nas, te nasze osądy samego Boga i nad Bogiem, na przypisywanie Bogu czynności, które Mu nie przystoją, króre nie pasują nam do naszego obrazu Boga.

Prośmy usilnie Pana, aby posiedzieć troszkę w tych miejscach gdzieś w nas, gdzie w tej chwili jesteśmy tacy najpełniej uchwytni. Aby z tamtego miejsca prowadzić dzialog z Bogiem. Aby Mu mówić, wykrzyczeć, wypowiedzieć, wymilczeć te miejsca. Aby on także i tam mógł powiedzieć do nas jak do spraliżowanego: Wstań, człowieku, odpuszczają ci się twoje grzechy.

Ksiądz Leszek Starczewski

Słowo

2024.04.20 - Konferencja - ks. Adam Rosochacki (7)
20 kwiecień 2024 21:30
2024.04.20 - Homilia - ks. Adam Rosochacki (9)
20 kwiecień 2024 21:20

Echo Słowa

Czytania

Źródła nie znaleziono

Gościmy

Odwiedza nas 1092 gości oraz 0 użytkowników.

Nowi użytkownicy

Zalogowani

Wszyscy

894082
DzisiajDzisiaj130
WczorajWczoraj290
W tym tyg.W tym tyg.841
W tym mies.W tym mies.130
WszyscyWszyscy894082

logowanie