"Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje."
Gromadzenie ziemskich dóbr, zamiast służenia człowiekowi, jego rozwojowi, relacjom i zbliżaniu się do Boga, może stać się celem samym w sobie. W takiej sytuacji człowiek za ich pomocą próbuje zaspokoić pragnienie poczucia bezpieczeństwa oraz głód miłości i zbudować poczucie swojej wartości. Jest to jednak droga do nikąd, ponieważ dobrami materialnymi nie można się nasycić wystarczająco, żeby móc uspokoić serce. A ono, zamiast coraz bardziej pełne, staje się coraz bardziej puste. Poczucie pustki może prowadzić do jeszcze większego dążenia do gromadzenia i coraz gorszych sposobów wykorzystywania tych dóbr.
Panie, chroń nas przed próbami zaspokajania naszych pragnień bez Ciebie.