Trudniejsze dary zbawcze
Bóg daje tyle miłości, że starcza jej nawet dla nieprzyjaciół. Jego dzieci mogą nie mieć niczego, ale mając miłość Ojca są obdarzone we wszystko. Jeśli któreś z nich kuleje w relacji do swych nieprzyjaciół, to znaczy iż skiepściły się mu więzi z Ojcem.
A przecież On sprawia wschód słońca nad złymi i dobrymi i zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jezus jest wciąż gotów wprowadzać nas w relację z Ojcem. Czyni to mocą Świętego Ducha, najwyraźniej wtedy, gdy niesiemy w sobie bezsilną samotność (z Hymnu Jutrzni) i zdobywamy się na przylgnięcie z nią do Jezusa.
Czasem ten krok oznacza po prostu najszczersze wyznanie swej niemocy otwarcia się na złych i niesprawiedliwych, tych co celują w punktowaniu naszych ograniczeń i źle nam czynią, Temu, który zechciał uczynić z nich dla nas trudniejsze dary zbawcze.